Kto z nas nie lubi dłużej pospać? Tym bardziej, znajdą się tacy, dla których drzemka w ciągu dnia to konieczność!
W moim przypadku zawsze doceniałem 15-20 min drzemki w okolicach godziny 16-17. Czas i długość drzemki była związana z moimi wewnętrznymi obserwacjami.
Drzemię zwłaszcza w okresie przejściowym, gdyż o tej godzinie dochodzi do znacznego spadku światła słonecznego i przejściu dnia w noc. Możliwość, przespania tej części dnia sprawia, że wstaję bardziej wypoczęty, a przede wszystkim „pełniejszy energii”.
Jak się okazuje ma to swoje potwierdzenie również w literaturze i przeprowadzonych badaniach. Drzemka nie od dziś jest tematem zainteresowania naukowców.
Jesteś ciekawy, jakie wnioski płyną z literatury? Zapraszam więc do lektury!